niedziela, 29 marca 2020

Zamknięty królik 🐇




 Jajo bardzo podobnie robione jak ostatnio.
Dół zagessowałam, żeby zwiększyć przyczepność pasty. Wprawne oko wychwyci pastę pękającą oprócz używanej ostatnio piaskowej. Użyłam wyciski z masy samoutwardzalnej, potem przecierka białym gesso i woski; turkus, zieleń żółwiowa i mój ulubiony złoty.
Królika styropianowego pokryłam pastą pękającą.
Do wypełnienia przestrzeni użyłam mech chrobotek, bazie, piórko i ręcznie robiony kwiatek z foamiranu, bo taki smutny ten królik mi się wydawał 😉









Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz tu ślad swoich odwiedzin  i zostaniesz na dłużej.  



2 komentarze:

  1. Piękne to jajo! Udowadniasz, że plastikowe jaja nie muszą być kiczowate! Brawo

    OdpowiedzUsuń