Dopiero strzelały korki od szampana, a już koniec stycznia. Zima sobie o nas przypomniała, śniegu nasypało, zimno, mokro, nawet się z domu wychodzić nie chce. A co najlepsze na długie, zimowe wieczory? Dobra książka i filiżanka gorącego kakao. Do tego wygodny fotel i ciepły kocyk, i niczego więcej do szczęścia nie potrzeba.
W takie zimowe wieczory lubię przeglądać stare fotografie, z Babciami i Dziadkami, którzy już tylko z góry nade mną czuwają i taki przytulny kącik, kocyk na drutach zrobiony przypomina mi Babcię Anię, która uczyła mnie dziergać na drutach...
Stworzyłam box, który był dla mnie niezłą próbą cierpliwości; elementy tj; stolik, półkę z książkami, filiżankę, książkę, nawet kocyk zrobiłam własnoręcznie, tylko fotel był gotowy (to tekturka).
Pracę zgłaszam na wyzwanie bloga Paper Card
Dziadki jak dziadki, ale z takiego fotela to i ja bym się ucieszyła :) Świetna praca. Dziękuję za udział w wyzwaniu Paper Card.
OdpowiedzUsuńŚwietna praca- dziękuję za udział w wyzwaniu Paper Card- Żaneta z DT
OdpowiedzUsuńŚliczna praca, powodzenia w wyzwaniu Paper Card. DT Syla
OdpowiedzUsuńPiękny projekt i powodzenia w wyzwaniu PC - Ania JumperArt z DT
OdpowiedzUsuńWOW ależ tu klimatycznie. Piękna praca. Dziękuję za udział w wyzwaniu Paper Card, pozdrawiam i życzę powodzenia :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy projekt. Box robi wrażenie.
OdpowiedzUsuń